7 niematerialnych prezentów dla dzieci. Psycholog zdradza, jak „zainwestujesz” w ich szczęście

7 niematerialnych prezentów dla dzieci. Psycholog zdradza, jak „zainwestujesz” w ich szczęście

Dodano: 
Dzieci ubierają choinkę, zdjęcie ilustracyjne
Dzieci ubierają choinkę, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Shutterstock
Nierzadko stworzenie relacji z dzieckiem, która będzie oparta na zaufaniu i przyjaźni, jest trudne. Niektórzy rodzice nie traktują dzieci jak partnerów, tylko osoby, które mają się słuchać i być grzeczne. Trudno im potem, jako dorosłym, budować relacje oparte na wsparciu i uważności. Święta są idealnym czasem, by zbliżyć się do siebie, a pomóc mogą w tym proste rytuały i zabawy.
Joanna Węglarz, psycholożka dziecięca i rodzinna, współautorka książki „Czas relacji, czyli wspieranie rozwoju społeczno-emocjonalnego dziecka”.

Okres przedświąteczny coraz częściej kojarzy się z nadmiernym konsumpcjonizmem. Firmy prześcigają się w reklamach produktów, które są nam mniej lub bardziej potrzebne, a w czasie Świąt wspólne bycie razem powinno być najważniejsze. Warto od najmłodszych lat wpajać dziecku, że najcenniejsze, co może dostać od drugiego człowieka, to jego obecność, rozmowa, przyjaźń, bycie razem i wspólna zabawa, a nie prezenty.

Czytaj też:
Trzy prezenty „dla związku”. Czym obdarować ukochaną osobę?

Nadmiar podarków często skutkuje tym, że małe dziecko jest przeszczęśliwe, ale ostatecznie nie wie, czym się bawić i złości się. Na dodatek nie docenia tego, co dostało. Aby odpowiednio stymulować rozwój przedszkolaka w sferze emocjonalno-społecznej, trzeba zadbać o odpowiednie jego relacje z najbliższymi.

Można wesprzeć się różnymi grami i rytuałami wspomagającymi umiejętności społeczne. To proste i skuteczne sposoby, które można stosować w zabawie każdego dnia.

  1. Wspólny czas – bycie razem to coś, co z pozoru może wydawać się banalne i mało prezentowe, w szczególności dla dziecka, jednak czas poświęcony w 100% drugiej osobie jest w dzisiejszych czasach dobrem deficytowym. Wszyscy gdzieś pędzimy, gonią nas terminy, stale mamy wiele spraw do załatwienia. Nawet gdy jesteśmy fizycznie z drugą osobą, często myślami jesteśmy gdzieś indziej. Czytamy e-maile, rozmawiamy przez telefon lub wolimy zająć się pracami domowymi, a dziecku włączyć bajki w telewizorze. Oczywiście potrafimy to sobie wytłumaczyć i przekonać siebie, że sprawa nie mogła czekać. Warto jednak, spędzając czas z dzieckiem, robić to w sposób wartościowy. Uwaga skierowana na potrzeby małego człowieka, rozmowy o jego marzeniach i kłopotach, pomoc w budowaniu domku z klocków czy wspólne przejażdżki rowerem w ulubione miejsce zaprocentują w relacjach na przyszłość. Dziecko nauczy się, jak być z drugim człowiekiem, a rodzic nawiąże przyjacielski kontakt ze swoim dzieckiem.
  2. Tworzenie własnych tradycji – jakiś czas temu przygotowania do Świąt, czyli porządki, gotowanie i dekorowanie domu własnoręcznymi ozdobami były częścią rodzinnej tradycji. Jednak dziś przygotowujemy Boże Narodzenie po swojemu. Coraz częściej słyszy się o wegańskich potrawach zamiast tradycyjnych, o kreatywnej choince czy wyjeździe do SPA zamiast rodzinnych obiadów. I dobrze – Święta powinny być nasze własne. Zastanówmy się więc wspólnie, czego w Świętach nie lubimy, a co jest dla nas ważne. Czasem warto pójść na drobne kompromisy, by znaleźć takie rozwiązanie, które sprawi, że tegoroczne Boże Narodzenie będzie wyjątkowe dla wszystkich. Takie Święta na pewno zespolą całą rodzinę.
  3. Śmiech i zabawa – ponoć przedszkolak śmieje się 300 razy dziennie, dorosły tylko kilkanaście razy. Oznacza to, że umiejętności cieszenia się drobiazgami i śmiania się bez powodu możemy uczyć się od własnych dzieci. Często jednak robimy inaczej – powstrzymujemy dziecięcą radość i uczymy maluchy powagi. A gdyby tak powygłupiać się razem z dzieckiem? Urządzić zabawę, która sprawia przyjemność wszystkim? Rodzicom nie zawsze łatwo przestawić się, szczególnie gdy nauczyliśmy się, że zabawa to trochę poświęcanie się dla dziecka i rezygnacja z własnego wolnego czasu. Jednak śpiewanie piosenek, skakanie po kałużach, lepienie bałwana, wspólne dekorowanie pierniczków czy wymyślanie bajek przed snem spowoduje, że więź rodzica z dzieckiem będzie mocniejsza.
  4. Odpuszczanie i wybaczanie samemu sobie – pamiętajmy, że dziecko uczy się, obserwując zachowanie dorosłych, i nie chodzi tylko o naukę mówienia, samoobsługę czy wykonywanie swoich obowiązków. Bardzo istotne jest również nastawienie rodziców oraz ich podejście do obowiązków, odpoczynku i przyjemności. Jeśli więc mama czy tata nie potrafią odpuszczać i podchodzą do wszystkiego nadmiernie ambicjonalnie, to taką postawę przejmą ich dzieci. Podobnie jest z wybaczaniem sobie błędów czy dawaniem prawa do porażek. Dlatego najlepsze co można zrobić dla swojego dziecka, to zacząć traktować samego siebie lepiej.
  5. Coś dla innych – Święta to czas, kiedy myślimy zarówno o bliskich, jak i o dalszych nam, potrzebujących osobach. Warto więc zastanowić się, co chcielibyśmy zrobić, aby innym ludziom było miło i by czuli, że o nich myślimy. Razem z dzieckiem można wypisać wspólnie kartki świąteczne i wybrać się na pocztę. Dla wielu maluchów może być to naprawdę ekscytujące wydarzenie. Można przygotować paczki dla potrzebujących, upiec pierniczki i obdarować nimi sąsiadów, nauczycieli lub inne osoby, z którymi dziecko ma kontakt. To pokaże mu, jak budować i dbać o relacje, oraz dlaczego warto czasem zrobić coś dla innych.
  6. Spacer szlakiem świątecznych dekoracji – wiele domów, sklepów i ulic ma już przygotowane cudowne, kolorowe dekoracje świąteczne, warto więc wybrać się na wycieczkę z dzieckiem – piechotą lub środkami komunikacji miejskiej. Dzięki temu wyprawa będzie nie tylko ciekawa, ale też zdrowa i ekologiczna. Dzieci uwielbiają mieniące się kolorami dekoracje, więc będzie to dla nich wspaniały czas spędzony razem. Na dodatek można poćwiczyć z maluchem nazwy kolorów.
  7. Konkursy i rodzinne wyzwania – nie ma lepszego sposobu, by zintegrować rodzinę oraz zachęcić dzieci do wspólnej aktywności. Jakie mogą być rodzinne wyzwania? Na przykład konkurs na najdłuższy łańcuch, najśmieszniejszy pierniczek, najdziwniejszą minę uwiecznioną na zdjęciu lub stworzyć własną grę planszową. Takie zadania dadzą wszystkim członkom rodziny mnóstwo radości.

Czytaj też:
„Wprost” na święta: Moda na bycie „wystarczająco dobrym”, strach przed pominięciem, granat Kaczyńskiego

Źródło: Wprost