Ile obrażeń głowy i szyi powoduje telefon komórkowy? Naukowcy to sprawdzili

Ile obrażeń głowy i szyi powoduje telefon komórkowy? Naukowcy to sprawdzili

Dodano: 
Phubbing
PhubbingŹródło:Pixabay
Nowe badania sugerują, że pisanie SMS-ów podczas chodzenia może być również niebezpieczne, co jazda samochodem po pijanemu.

O tym, że pisanie SMS-ów, wybieranie numeru czy przeglądanie Facebooka w czasie prowadzenia pojazdu jest niebezpiecznie, nie trzeba nikomu mówić. Jednak SMS-y podczas jazdy nie są jedynym sposobem, w jaki korzystanie z telefonu komórkowego może rozpraszać uwagę i być potencjalnie niebezpieczne. Wysyłanie SMS-ów podczas chodzenia może również prowadzić do wypadków, a ponieważ 96% ludzi w USA ma smartfona, naukowcy postanowili sprawdzić, jaki odsetek urazów głowy i szyi można przypisać użyciu telefonu komórkowego.

Ile obrażeń głowy i szyi powoduje telefon komórkowy?

Badacze z z Wydziału Otolaryngologii – Chirurgii Głowy i Szyi w Rutgers New Jersey Medical School w Newark przeanalizowali dane z 20 lat, analizując zapisy wizyt w oddziale ratunkowym z powodu obrażeń głowy i szyi.

W okresie badań odkryli, że na pogotowiu ratunkowym pojawiło się 2501 osób w wieku 13–29 lat z obrażeniami głowy i szyi związanymi z użytkowaniem telefonu komórkowego. Na podstawie tych danych naukowcy oszacowali ogólnokrajową liczbę 76 043 osób z podobnymi obrażeniami. Jedna trzecia urazów miała miejsce w okolicy głowy i szyi, a jedna trzecia dotyczyła urazów twarzy, w tym oczu, powiek i nosa. Ponad 12 proc. obrażeń dotyczyło szyi.

Powikłania i ryzyko oszpecenia

Najczęstsza diagnoza urazu obejmowała rany szarpane (26,3 proc. szacowanej całości), stłuczenie/otarcie (24,5 proc.) i uszkodzenie narządów wewnętrznych (18,4 proc.). Osoby w wieku 13–29 lat były najbardziej narażone na obrażenia. Chociaż postępowanie w większości przypadków jest proste, niektóre obrażenia niosą za sobą ryzyko długotrwałych powikłań i oszpecenia.

Czytaj też:
Ciemna strona rozwoju technologii. Do 2050 roku 5,8 mld ludzi będzie mieć krótkowzroczność

Opracowała i tłumaczyła:
Źródło: Medical News Today